blank

Mistrz Polski 2017

Oskar Pieprzak dwóch zwycięskich rundach w Bieszczadach i w Jeleniej Górze swoje mistrzostwo przypieczętował on w miniony weekend, wygrywając w świetnym stylu trzecią rundę w Golubiu-Dobrzyniu w Kujawsko-Pomorskiem.

Pomimo przewagi uzyskanej we wcześniejszych rundach, do ostatniej finałowej rozgrywki Oskar podszedł na 110% potyczki. Nie było mowy o błędach, awariach i braku koncentracji przed zawodami. Dużo treningu, zarówno kondycyjnego jak i technicznego na quadzie sprawdziło się na OESACH – jednym nocnym i w trakcie dwóch etapów dziennych, przygotowanych przez organizatorów mistrzostw Polski, czyli ATV Polska Stowarzyszenie czterokołowców oraz Polski Związek Motorowy.

– Po zwycięstwach w pierwszych rundach spodziewaliśmy się zaciętej walki o tytuł mistrza Polski. Różnica punktów była bardzo niewielka, a rywale zapowiadali, że nie zamierzają odpuścić łatwo – mówi Oskar Pieprzak,który za partnera miał Piotra Kurka z Sanoka, z którym od 7 lat startuje w najważniejszych imprezach w kraju. W Golubiu-Dobrzyniu zdobyli 10200 pkt., wyprzedzając rywali z drugiego miejsca o 450 pkt.
Zawodnicy otrzymują na starcie trasę wgraną do GPS`a, z zaznaczonymi punktami w terenie, do których muszą precyzyjnie dojechać, by specjalnymi elektronicznymi czytnikami zaliczyć każdy punkt. Liczy się zarówno liczba punktów, jak i czas przejazdu, który w tym roku był bardzo zbliżony w czołówce.

– Ten sezon był dla nas bardzo dobrze przepracowany. Wiele czasu spędziliśmy na treningach, było dużo przygotowań i wielka determinacja. Jestem bardzo szczęśliwy, że po raz drugi mistrzostwo Polski jest w naszych rękach – cieszy się nowotarżanin.

Pieprzak z Kurkiem mają bardzo ambitne plany na przyszłość. Już za rok obaj planują wystartować w najtrudniejszym rajdzie na świecie – Rumuńskim Hunt The Wolf – to 5 dni morderczej walki w górach wyższych niż Tatry.

Przez Redakcja Imprezy sportowe